Sandomierz pokonany. Pierwszy mecz w Piekarach Śląskich dla Olimpii!
Pandemia pokrzyżowała nam plany i inauguracji w Piekarach Śląskich dwa tygodnie temu z Chrzanowem nie udało się rozegrać. Pierwszym meczem na własnym parkiecie było więc spotkanie 4. kolejki z Spr Wisła Sandomierz. Przyjechał do nas beniaminek, który wygrał przerwany poprzedni sezon II Ligi.
Początek pierwszej połowy wyglądał całkiem przyzwoicie z naszej strony, bo prowadziliśmy kilkoma bramkami. Duża w tym zasługa Łukasza Całujka, który rzucił trzy bramki. Niestety gra naszego rozgrywającego w obronie już nie wyglądała tak dobrze i po 10 minutach miał na swoim koncie dwie, dwuminutowe kary, a najgorsze nastąpiło w minucie 18., kiedy sfaulował kontrującego rywala. Sędziujące ten mecz panie Urszula Lesiak i Małgorzata Lidacka uznały, że nasz zawodnik zasługuje na czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Ta sytuacja wybiła z rytmu nasz zespół, bo od tego momentu rywale z Sandomierza zaczęli odrabiać straty i w końcówce na tablicy mieliśmy remis. Co więcej, goście rzucili ostatnia bramkę przed przerwą i po 30 minutach prowadzili 13:12.
Pierwsza odsłona pokazała, że Wisła gra bez kompleksów i jako beniaminek nie zamierza odpuszczać doświadczonym zespołom. Początek drugiej partii to nadal wyrównana gra, ale to my wyszliśmy na dwubramkową przewagę. Mniej więcej w 45. minucie nastąpił przełom i zaczęliśmy rywalom odjeżdżać. Byliśmy skuteczni w ataku, ale głównie w obronie przez, którą nie potrafiła się przebić drużyna z Sandomierza. Spora w tym zasługa naszego bramkarza, Marcina Pietruszki, który na parkiecie pojawił się w drugiej połowie i był zaporą nie do przejścia dla naszych rywali. Bronił rzut za rzutem i skończył ten mecz z ponad 50% skutecznością. W 53. minucie było 24:17 dla nas i stało się jasne, że tej wygranej już nie wypuścimy. Ostatecznie skończyło się wynikiem 28:19 i trzy punkty zostały w Piekarach Śląskich. Brawa dla całej drużyny, która pokazała swój potencjał i liczymy, że będziemy mieli w tym sezonie sporo powodów do radości. Najskuteczniejszym zawodnikiem w naszych szeregach był Patryk Miłek, który rzucił siedem bramek.
Dziękujemy kibicom, którzy wczoraj zasiedli na trybunach i wspierali nas dopingiem. Ze względu na wprowadzenie „żółtej strefy” w całym kraju, w hali mogło się pojawić tylko kilkudziesięciu naszych sympatyków. Tu chcieliśmy jednak podziękować naszemu byłemu zawodnikowi, Pawłowi Zemelce , który od początku do końca zrealizował dla nas transmisję wideo live z tego spotkania. Paweł na kilkadziesiąt minut przed meczem był gotowy do działania i dzięki temu naszych chłopaków w akcji mogło obejrzeć zdecydowanie więcej osób. Dziękujemy!
Kolejny mecz zagramy w następna sobotę, 17 października. Naszym rywalem na wyjeździe będzie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Początek spotkania o 18:00.
MKS Olimpia MEDEX Piekary Śląskie vs SPR Wisła Sandomierz 28:19 (12:13)
Olimpia: Pietruszka, Widera - Miłek 7 (3), Kowal 5, Całujek 3, Beczek 3, Cieniek 2, Cieślik 2, Kotalczyk 2, Więckiewicz 2, Parzonka 1, Rosół 1, Czapla, Pluczyk, Serafin, Wawrzyniak.
Wisła: Skowron, Pęgielski, Ciepliński - Cupisz 7 (2), Kabata 2, Białkowski 2, Rączka 2, Solon 1, Szklarski 1, Kozioł 1, Malinowski 1, Pawelczyk 1, Werstler 1, Rewera.
Rzuty karne: Olimpia 4/3, Wisla 3/2
Kary: Olimpia 10 minut, Wisła 8 minut.