Cóż to był za mecz.... 4 kolejka spotkań już za nami
Cóż to był za mecz...
W 4 kolejce spotkań na własnym parkiecie podejmowaliśmy szczypiornistów MKS Wieluń.
Obie drużyny, przed rozpoczęciem zawodów, bezpośrednio sąsiadowały w tabeli Ligi Centralnej.
Olimpia podrażniona przegraną w Łodzi i goście po porażce z Warmią Olsztyn - to zwiastowało jeszcze przed rozpoczęciem meczu, dużą dawkę emocji.
I tak też było...
Kibice zgromadzeni w hali MOSIR, od 1 minuty byli nie tylko świadkami ale również aktywnymi uczestnikami fantastycznego widowiska.
Zacięta rywalizacja toczyła się nie tylko na parkiecie ale również na trybunach. Kibice obu drużyn przez cały czas głośnym dopingiem wspierali swoich zawodników i próbowali jednocześnie zdekoncentrować, będących w posiadaniu piłki, zawodników drużyny przeciwnej.
Co najważniejsze - wszystko to w sportowej i sympatycznej atmosferze Fair Play. Dziękujemy za to Kibicom obu drużyn. Byliście naprawdę dużym wsparciem i 8 zawodnikiem swoich ekip. Brawo!!!
Zawodnicy obu zespołów od początku postawili się przeciwnikom. U jednych i drugich widać było dużą motywację i chęć wygranej.
Co rusz piłka wpadała do każdej z bramek a wynik oscylował wokół remisu. Mecz był bardzo wyrównany i zacięty.
Co prawda na 10 minut przed końcem pierwszej połowy, Olimpia rzuciła 3 bramki z rzędu i wyszła na dwubramkowe prowadzenie ale goście nie próżnowali i szybko odrobili straty. Ostatecznie po pół godzinie gry na tablicy świetlnej widniał remis 15:15
To zwiastowało jeszcze większe emocje w drugiej połowie.
Drugą część gry lepiej rozpoczęła Olimpia, która dwukrotnie umieściła piłkę w siatce bramki rywali. Goście odpowiedzieli jednym trafieniem ale zaraz też dostali odpowiedź w postaci kolejnych trafień piekarskich szczypiornistów. Zaczęła się zarysowywać przewaga gospodarzy, która na 8 minut przed końcem wynosiła 7 bramek.
Nie oznacza to, że rywale nie próbowali walczyć do końca o korzystny dla nich wynik.
To nasza dobra gra w obronie i świetna ofensywa pozwoliły wypracować i utrzymać bezpieczną przewagę oraz kontrolować grę.
Ostatecznie wygrywamy 33:26, dopisujemy 3 punkty w ligowej tabeli wskakujemy na 4 miejsce.