Chrzanów pokonany. Trzy punkty zostały w Piekarach Śląskich!

W sobotę 7 listopada zagraliśmy zaległe spotkanie 2. kolejki I Ligi grupy D. Do Piekar Śląskich przyjechała drużyna Unimetal Recycling MTS-u, czyli przeciwnik, z którym zawsze grało się ciężko i były to emocjonujące spotkania. Nie inaczej było tym razem, choć pierwsza połowa mogła podpowiadać, że czeka nas łatwa wygrana.

Przez kilkanaście minut pierwszej połowy mecz był bardzo wyrównany. Po 12. minutach gry prowadziliśmy tylko 7:6. Wtedy przestój zaliczyli goście, a my ten moment dobrze wykorzystaliśmy. Dziesięć minut później było już 15:6 dla naszego zespołu. Świetną połowę rozgrywał nasz kołowy, Dawid Ludyga, który rzucił w pierwszej odsłonie sześc bramek. Niestety i nam przytrafił się słabszy moment gry i na przerwę schodziliśmy prowadząc 17:11.

Na druga połowę nasi rywale wyszli z nastawieniem odrabiania i strat i sukcesywnie to robili To oni zdecydowanie częściej trafiali do siatki. W 41. minucie było już tylko 20:18 dla Olimpii Medex. Na szczęście dzięki skuteczności Szymona Kotalczyka udawało nam się utrzymywać kilkubramkową przewagę nad rywalem. Niestety na pięć minut przed końcem spotkania nasza wygrana stanęła pod znakiem zapytania, bo znów MTS doszedł nas na dwie bramki i było tylko 25:23. Kolejny zryw naszych zawodników dał nam jednak zwycięstwo. Cztery bramki z rzędu, przy jednym trafieniu rywali ustaliły wynik spotkania na 29:24 dla Olimpii Medex. Trzy punkty zostały więc w Piekarach Ślaskich.

W tym meczu aż trzech naszych zawodników rzuciło po sześć bramek. Byli to: Dawid Ludyga, Szymon Kotalczyk i Wojciech Parzonka. Trzy razy bramkarza rywali pokonał Michał Rosół, po dwa trafienia zapisali na swoim koncie Łukasz Całujek i Andrzej Beczek. Z jedną bramkę na koncie mecz zakończyli: Patryk Miłek, Piotr Więckiewicz, Szymon Pluczyk i Mateusz Cieślik.

Kolejny mecz zagramy już w środę 11 listopada. To również zaległe spotkanie, a naszym rywalem będzie AZS UJK Kielce. Początek o godzinie 18:00. Niestety znów będzie to pojedynek bez udziału publiczności, ale planujemy relacje video live z tej konfrontacji.