Świetny mecz w naszym wykonaniu i wygrana z KSZO!
Byliśmy pełni obaw przed tym meczem, al wszystko zakończyło się happy endem. Do Piekar Śląskich przyjeżdżała ekipa KSZO, która w tej rundzie jeszcze nie przegrała. My natomiast byliśmy po fatalnym meczu i wstydliwej porażce z ostatnią w tabeli Wisłą Sandomierz. Nasi zawodnicy zagrali jednak świetne zawody i pokonali rywala 26:23.
Początek sobotniego meczu nieco lepszy w naszym wykonaniu. Prowadziliśmy 2:0 i 3:1, ale później gra się wyrównała. Do końca pierwszej odsłony gra toczyła się bramka za bramkę. W naszych szeregach dobre zawody rozgrywali Patryk Miłek i przede wszystkim, rewelacyjnie dysponowany Sebastian Zapora, który wielokrotnie zatrzymywał rzuty przeciwników. W końcu funkcjonowała u nas defensywa, a tego brakowało w poprzednich spotkaniach. Pierwsze trzydzieści minut nieznacznie na nasza korzyść i schodziliśmy na przerw przy prowadzeniu 13:12.
Początek drugiej połowy znów należał do nas. Po trzech bramkach z rzędu wyszliśmy na prowadzenie 16:13. Jeśli ktoś myślał, że spokojnie będziemy teraz zmierzali do końca to był w błędzie. Zespół KSZO to zbyt doświadczona i dobra drużyną, by w takim momencie odpuścić. Za sprawą Damiana Falasy, który trzy razy z rzędu trafiał do siatki, w 45. minucie na prowadzenie 18:17 wyszli goście. Zdarzały nam się w tym sezonie przestoje w mer czach, ale zazwyczaj nie wychodziliśmy z tego obronna ręką. Tym razem było inaczej. Sebastian Zapora swoimi skutecznymi interwencjami zniechęcał rywali. Od 51. minuty rozpoczął się decydujący fragment w naszym wykonaniu. Rzuciliśmy pięć bramek z rzędu i odjechaliśmy KSZO na 25:20. Zostało już tylko pięć minut do końca spotkania. Rywale nie zdołali już odwrócić losów tego pojedynku i skończyło się naszą wygraną 26:23.
To była w końcu taka Olimpia jaką chcemy oglądać. Świetnie grająca w obronie i dobrze radząca sobie w ataku. Wszyscy zawodnicy dołożyli cegiełkę do tego sukcesu. Najskuteczniejszy w naszych szeregach był Patryk Miłek, który rzucił dziewięć bramek. Trzy punkty zostały w Piekarach Śląskich i w swoim dorobku mamy 20 punktów po 15. spotkaniach. W tabeli I Ligi grupy D daje nam to szóste miejsce. Teraz czeka nas przerwa w rozgrywkach. Do gry wróciły 10 kwietnia w wyjazdowym meczu z UJK Kielce.
MKS Olimpia Medex Piekary Śląskie: Zapora 1, Widera, Langos, Cieniek, Całujek 2, Czapla, Pluczyk 1, Cieślik 1, Kowal 1, Rosół 6, Ludyga 1, Kotalczyk 3, Wawrzyniak, Więckiewicz 1, Miłek 9, Beczek.
Trener: Sławomir Szenkel
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski: Piątkowski, Grabarczyk, Chmielewski, Falasa 7, Tkaczyk 4, Jeżyna 3, Cukierski, Kogutowicz, Grabowski 5, Granat, Jędrzejewski 2, Włoskiewicz 2, Kowalczyk, Ćwięka, Jagiełło, Kijewski.
Trener: Tomasz Radowiecki